piątek, 30 grudnia 2016

Paszteciki, czyli sylwestrowy klasyk


Niezależnie od tego, czy wybieracie się na domówkę do cioci, teściowej, koleżanki z podstawówki niewidzianej od 17 lat, czy też na Sylwestra do Andrzeja Dudy, zazwyczaj wypada coś ze sobą przynieść. A jeśli macie ambicje większe niż paczka czipsów, delicje, flaszka wódki i "Szampan" Igristoje, a pomysłu nadal brak - jak zwykle przybywam z odsieczą i dzielę się tym co mam najlepsze. 

sobota, 19 listopada 2016

Czy Bóg chce być Królem Polski?



Nagłówki serwisów informacyjnych atakują mnie z każdej strony i zaczynam podejrzewać, że przespałam nie jedną noc, a pół roku, a kartka z kalendarza tylko przez przypadek nie wskazuje na Prima Aprilis.

sobota, 29 października 2016

Z geografii czwórka, ale chyba naciągana...


Humor z dzienników małżeńskich nr 8


[Tym razem wyjątkowy, bo zamiast Bartka to ja wykazuję się wybitnym talentem kabaretowym, choć całkiem niezamierzenie...]

niedziela, 23 października 2016

Protestuję

Dziś krótko, zwięźle i bez żartów, bo i temat mało zachęcający do zabawy - wbrew temu co twierdzi minister Waszczykowski. W paru słowach opowiem Wam co zaprząta mi głowę w ciągu ostatnich tygodni i czy jeszcze nie mam dość.

czwartek, 13 października 2016

Zupa z dyni


Od kilku lat ta zupa jest niezaprzeczalnie królową na naszym jesiennym - i nie tylko - stole. Każdego roku z utęsknieniem czekamy na sezon dyniowy, kiedy to przygotowujemy ten specjał średnio raz w tygodniu i robimy też zapasy mrożonej dyni na zimę. Przyznam, że to Bartek jest mistrzem tej zupy, a ja jego skromnym uczniem, ale nie powstrzyma mnie to przed podzieleniem się z Wami również moim przepisem.

wtorek, 27 września 2016

Gruzja cz. II, czyli to co najważniejsze


Niedawno pisałam o urokach Gruzji, tym co zwiedziliśmy, zobaczyliśmy i jak podróżowaliśmy. Dziś chcę napisać o tym, co zrobiło na nas największe wrażenie i co było dla nas najważniejsze, czyli... Będzie wesoło, przyjaźnie i smacznie.

środa, 17 sierpnia 2016

Moich 7 pierwszych prac

Przyznam, że z wielką ciekawością obserwuję tag #myfirst7jobs i z zainteresowaniem czytam zwierzenia innych ludzi na temat tego, czym parali się za młodu, żeby zdobyć trochę grosza. W pewnym momencie pomyślałam, że może i ja skusiłabym się na napisanie czegoś takiego, po czym przyszła refleksja: "ee, 7 to ja przecież nawet nie uzbieram'. Zaczęłam jednak o tym myśleć i wspominać lata wcześniejszej młodości. Wtedy z zaskoczeniem stwierdziłam, że... a zresztą sami zobaczcie.

środa, 10 sierpnia 2016

Gruzja - wakacje marzeń i powrót do przeszłości



W tym roku, chcąc odrobinę sprostać swoim ambicjom obieżyświata (haha), a jednocześnie nasycić się słońcem i witaminą D, postanowiliśmy wybrać się na wakacje do ciepłych krajów. Jednym z nich była oczywiście Polska, ale nie chcieliśmy na niej nie poprzestawać. Pojechaliśmy zatem do Gruzji.

piątek, 1 lipca 2016

Peeling 6 w 1, czyli najwięcej wypadków zdarza się w domu

W życiu każdej kobiety, a być może również każdego mężczyzny (ale nie wiem, nigdy nie byłam mężczyzną, więc się nie znam), nadchodzi raz na jakiś czas taki moment, w którym ma ochotę stać się piękną w 5 minut. I najgorsze jest to, że tę ochotę zazwyczaj realizuje.

piątek, 24 czerwca 2016

Przedwyjazdowe przygody Pani Ka - słowo o EKUZ

Jesteśmy właśnie w trakcie przygotowań do urlopu i właściwie odliczamy dni do wyjazdu. Wybieramy się oczywiście do Polski, więc przygotowujemy listę zakupów, planujemy podróż, umawiamy spotkania i wizyty u lekarzy, słowem - robimy wszystko to, co pewnie większość emigrantów przed wizytą w kraju.

poniedziałek, 13 czerwca 2016

Nie żeń się, stary!

- Muszę Ci się pożalić na Twojego męża. Wiesz co on nawygadywał mojemu narzeczonemu?! - zaczęła rozmowę późnego sobotniego wieczoru. Siedzieliśmy we czwórkę, więc automatycznie zmarszczyłam brwi i skierowałam pytający wzrok w stronę własnego ślubnego. - Powiedział mu: "nie żeń się, stary!"

niedziela, 22 maja 2016

Trochę inna recenzja. "Polska odwraca oczy" Justyna Kopińska


Wpadła mi w ręce pewna książka i zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Czułam, że muszę się tym podzielić, ale że recenzje to ostatnie co lubię czytać, to nie bardzo chciałam komukolwiek podsuwać tego, co mnie samej niemiłe. Nie będę zatem pisać o tym CO w niej takiego interesującego, tylko JAK działa na ludzi.

wtorek, 19 kwietnia 2016

Jak wyglądać "po norwesku"

Mieszkając w Norwegii lub choćby podróżując po tej pięknej krainie fiordów, możesz w pewnym momencie chcieć przestać tak bardzo wyróżniać się z tłumu i zacząć wreszcie wyglądać jak człowiek tutejszy. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne (jeśli mowa tylko o wyglądzie) i wystarczy, że zaczniesz się stosować do kilku wskazówek, a sukces murowany.

sobota, 2 kwietnia 2016

Nie ma przypadków

- Nie ma przypadków - powiedział, kończąc interesującą opowieść o tym, jak znalazł się w Norwegii. Spotkaliśmy się godzinę wcześniej, w autobusie wiozącym podróżnych z lotniska na dworzec w Modlinie. Wsiadając do zapchanego już pojazdu, stanęłam w jedynym wolnym miejscu, akurat tuż obok niego. Nawet nie wiem, kto rozpoczął tę rozmowę, po prostu stanęliśmy obok siebie i zaczęliśmy uprzejmą pogawędkę, jakby to była najbardziej naturalna rzecz na świecie.

poniedziałek, 7 marca 2016

Jak nauczyłam się angielskiego

Dziś postanowiłam podzielić się z Wami pomysłem na usprawnienie nauki języka, bez wydawania na to choćby złotówki. Pomysł jest zaskakująco prosty, a ja - parę lat temu - całkiem przypadkowo popchnęłam dzięki niemu swoje zdolności lingwistyczne gwałtownie naprzód.

piątek, 26 lutego 2016

Szczęście jest tu i teraz


Opowiem Wam z pozoru nic nieznaczącą historię, która przytrafiła mi się w tym tygodniu, a która jednak przypomniała mi o czymś ważnym. Zapraszam na przejażdżkę.

czwartek, 11 lutego 2016

Koniec lotów Oslo - Łódź

Nadszedł koniec wygodnego, szybkiego i taniego połączenia z lotniska Oslo Rygge do Łodzi. Ryanair zrezygnował z lotów na tej trasie.

wtorek, 26 stycznia 2016

Historia pewnego zdjęcia


Opublikowałam niedawno na swoim facebookowym profilu zdjęcie. Z pozoru całkiem zwyczajny, ładny (a nawet piękny) obrazek zimowego słońca zachodzącego nad mroźną krainą. Było w nim jednak coś nietypowego i nikomu nie udało się zgadnąć co to takiego.

[Zanim przejdziesz dalej, powiększ zdjęcie klikając na nie, przyjrzyj mu się i spróbuj odgadnąć o co chodzi.]

czwartek, 14 stycznia 2016

Momenty, za które lubię Norwegię


Nie to, żebym nie lubiła jej na co dzień, ale teraz - kiedy słońce świeci nie dość, że słabo, to jeszcze przez kilka zbyt krótkich godzin - potrzebuję wsparcia w postaci wspomnień paru chwil, które sprawiają, że naprawdę i mimo wszystko lubię tu mieszkać.

czwartek, 7 stycznia 2016

Nowy Rok

Jak zwykle odrobinę spóźniona, ale w całkiem niezłej formie przychodzę do Was z podsumowaniem poprzedniego roku i pomysłami na kolejny.