niedziela, 31 grudnia 2017

Co mnie zaskoczyło w ciąży

Dokładnie rok temu, stojąc przed lustrem, będąc w połowie przygotowań do sylwestrowej imprezy, pomiędzy układaniem włosów, robieniem makijażu, a pakowaniem przygotowanych wiktuałów do torby, w głowie zaświtała myśl, że może by tak, dla pewności, że o północy mogę wypić lampkę szampana, zrobić test ciążowy. Okazało się, że jeśli szampan to tylko Piccolo, a i tak z emocji ze wspomnianej imprezy zapamiętałam tylko fragmenty. Bo ciąża, proszę Państwa, to stan zaskakujący nawet jeśli oczekiwany, więc dziś dzielę się z Wami tymi zaskoczeniami.

piątek, 22 grudnia 2017

Driving home for Christmas



Dziś piszę na szybko, znad dziecka usypiającego przy karmieniu, ale muszę, bo jeśli nie  dam   upustu   buzującym   we mnie   emocjom   to   istnieje   obawa   że  mleko   mi   zgorzknieje   z   nerwów   i zgryzoty.

poniedziałek, 13 listopada 2017

Norweska służba zdrowia


Posłanka PiS o rezydentach, którzy często zastanawiają się nad wyjazdem zagranicę, by zarabiać uczciwe pieniądze, powiedziała: "Niech jadą!". A ja - gdybym nie miała w Polsce całej swojej rodziny - dopowiedziałabym: przyjeżdżajcie, wreszcie będziemy mieć dobrych lekarzy.

sobota, 30 września 2017

Jestem naiwna, dzięki Bogu


- Moje dziecko będzie grzeczne i urocze. Będzie ładnie spało i pozwalało się wyspać nam, a ja nie zamierzam rezygnować z siebie, swoich marzeń, planów i pasji. Taki jest plan - mówię, a Wy pukacie się w głowę, bo z góry wiecie, że to niemożliwe. A ja? Ja twierdzę że ależ owszem, jak najbardziej. I choć w Waszej głowie pojawia się myśl: "o ty młoda, naiwna", to ja ze szczerego serca dziękuję Bogu że tą naiwnością mnie obdarzył.

czwartek, 10 sierpnia 2017

Tarta ze szparagami i letnia tarta z kurkami




Danie, które przypadkowo stało się hitem ostatniej imprezy, a jest całkiem łatwe w przygotowaniu. W dodatku przepis przyda Wam się do wielu innych dań, dzięki czemu sami będziecie mogli fantazjować w kuchni i zaskakiwać gości.

piątek, 4 sierpnia 2017

Za chwilę będę wiedziała wszystko, naprawdę


Pamiętacie jak byliście mali, zaczynaliście podstawówkę i Wasi koledzy z ósmej klasy czy z gimnazjum wydawali Wam się taaacy duzi i taaaacy dorośli? A dwudziestoletnią kuzynkę, która opiekowała się Wami czasem i była już super-dorosła, mogła robić co chce, wszystko wiedziała, a Wy nie mogliście się doczekać aż osiągniecie tak dojrzały wiek? Ja pamiętam doskonale. 

czwartek, 20 lipca 2017

Wiek ciemnoty



Na Facebookowej tablicy wiele osób udostępniło informację o śmierci chłopca chorego na raka, którego rodzice leczyli niekonwencjonalnymi metodami. Wszyscy byli zgodnie oburzeni i zszokowani postępowaniem opiekunów. Ja sama byłam oburzona po obejrzeniu programu, Bartek jeszcze bardziej, ale czy byliśmy zszokowani? Ani trochę.

wtorek, 20 czerwca 2017

Jak jedziesz, wariacie!


Wycieraczki ledwie nadążały ze zbieraniem ulewnego deszczu, jezdnia błyszczała od wody, a ja celowo zwiększałam odległość pomiędzy mną a samochodem przede mną. W radiu spiker podawał coraz to nowe informacje o karambolu na A2, który wydarzył się kilkanaście minut wcześniej w miejscu, które minęliśmy jakąś godzinę temu. Jednocześnie samochód jadący za mną niebezpiecznie zbliżał się do mnie, za nic mając zasadę o zachowywaniu bezpiecznej odległości, a moja przednia szyba co i rusz ochlapywana była wodą spod kół aut wyprzedzających mnie z lewej strony z prędkością jakichś 150 km/h.

wtorek, 16 maja 2017

Urok bunadu


Pamiętam doskonale mój pierwszy Dzień Konstytucji w Norwegii. Wtedy to już kilka dni wcześniej ekscytowałam się, że zobaczę Króla. Po razy pierwszy w życiu! Jednak tym, co zrobiło na mnie największe wrażenie wcale nie była Jego Wysokość Harald V widziany z daleka i bez okularów, a norweskie stroje ludowe, które z miejsca mnie zachwyciły.

środa, 10 maja 2017

Gwałcisz słowem

Za każdym razem, kiedy czytam o tym, jak ubrana była kobieta, którą zgwałcono. Za każdym razem, kiedy słyszę o tym, jak się zachowywała, w jakim była stanie i czy miała mocny makijaż. Za każdym razem gdy wypowiadasz niewybredny komentarz, w moich oczach stajesz tuż obok gwałciciela i przyjacielsko kładziesz mu rękę na ramieniu.

sobota, 25 marca 2017

Co się zmienia po ślubie, cz. II


Już jakiś czas temu pisałam o tym co zmienia się po ślubie i lista ta jest jak najbardziej aktualna. Długo wierzyłam w to, że są to naprawdę jedyne realne zmiany zachodzące po aktualizacji stanu cywilnego, zwłaszcza u par, które bezbożnie mieszkały ze sobą przed ślubem. Po kilkunastu miesiącach odkryłam coś jeszcze, a właściwie przyznałam przed samą sobą, że tamte zewnętrzne symptomy to jednak nie wszystko i zmienia się pewna bardzo istotna rzecz.

wtorek, 31 stycznia 2017

Nowy rok, nowe włosy, nowa ja

Tak, tak, wiem że kończy się styczeń, a ja tu wyskakuję z Nowym Rokiem, o którym dawno już zapomnieliście. Ja zapomniałam na pewno i mam wrażenie, że od początku stycznia minął nie miesiąc, a pół roku. Publikuję jednak ten wpis jeszcze w styczniu, więc uznajmy (proszę!), że nie jestem aż tak bardzo do tyłu!